4 maja 2014

niedzielny wieczór - czas na książkę

U nas weekendy sa zwykle zwariowane i ciągle coś się dzieje, raczej nie ma szans pospać do 12 lub leniwie pooglądac telewizor. tak to juz jest z dwójką maluchów, które nigdy się nie męczą. a poza tym trzeba nadrabiać okołodomowe i okołopodwórkowe zaległości z całego tygodnia. ale niedzielny wieczór to czas na odpoczynek po weekendzie i wtedy najbardziej lubię poprzeglądać jakąś wnętrzarską książkę.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz