12 lutego 2014

Artystyczny nieład

Zwykle uwielbiam porządek i ład w domu, ale fascynują mnie takie wnętrza jak to które dzisiaj prezentuję. Uwielbiam industrialne elementy, wszelkie budynki gospodarcze, obory, kuźnie, szkoły, hale fabryczne - i co tam ludzie jeszcze nie wymyślą - przerobione na mieszkania. Stare okna, wysokość, odrapane ściany, stare deski, rury na wierzchu, ebonitowe włączniki, betonowa posadzka, słupy, belki stalowe... Nijak się to ma do naszych pięknch, równiutkich i wyszpachlowanych ścian, okien z PCV i panelowo-plastikowej podłogi, okleinowanych drzwi, okleinowanych mebli - drewnopodobnych. W takich wnętrzach jest ich prawdziwość. Nic nie udaje czegoś innego. Beton, drewno, cegła, stal, nawet plastik, ale niech on będzie plastikiem.






1 komentarz:

  1. O tak. Mnie ostatnio strasznie kłują w oczy te nasze sztuczne piękności....cały czas kombinuję, jak wyprowadzić je z domu;)

    OdpowiedzUsuń